Wege pasztet z soczewicy i kaszy jaglanej z suszoną żurawiną

0
1298
Rate this post

Zamiar upieczenia pasztetu chodził za mną od dawna. Wcześniej nie miałam okazji podjęcia się tego zadania, więc szukałam kilku wskazówek i podpowiedzi, od której strony go „podejść” 🙂 W oko wpadł mi przepis na pasztet soczewicowy z żurawiną Marty z bloga jadłonomia.com. Nie miał być to bowiem tradycyjny mięsny pasztet, a roślinna wariacja na jego temat. Zmodyfikowałam nieco składniki, gdyż w domowych zapasach zabrakło kilku z nich. Powiem wam szczerze, że wyszedł genialny! Od tej pory, już tylko pasztety domowej produkcji wchodzą w grę.

Składniki na podłużną keksówkę:

  • 200 g czerwonej soczewicy
  • 100 g kaszy jaglanej
  • 100 ml oleju
  • 2 cebule
  • 2 garście suszonej żurawiny
  • 3 liście laurowe
  • 3 ziarna ziela angielskiego
  • 1 łyżeczka majeranku
  • 1 łyżeczka ziół prowansalskich
  • 1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
  • sól i czarny pieprz
  • kilka łyżek oleju do smażenia

Soczewicę oraz kaszę jaglaną gotujemy do miękkości (ok 15 minut), odstawiamy do przestygnięcia. Cebulę siekamy, wrzucamy na rozgrzany na patelni olej, podsmażamy przez kilka minut z dodatkiem liścia laurowego oraz ziela angielskiego. Gdy cebula się zeszkli, wyjmujemy przyprawy.

Kaszę, soczewicę, cebulę oraz olej umieszczamy w jednym naczyniu, doprawiamy do smaku przyprawami, całość miksujemy do uzyskania jednolitej konsystencji. Masę przekładamy do podłużnej foremki wyłożonej papierem do pieczenia, dorzucamy żurawinę i „wgniatamy” ją w ciasto. Pieczemy w temperaturze 180 stopni przez 45- 60 minut. Pasztet najlepiej odstawić na całą noc do lodówki. Mi osobiście nie udało się cierpliwie wytrwać i ukroiłam pierwszy kawałek po 3-4 godzinach 🙂