Ponownie (chyba popadam w słodki nałóg ;)), osłodzę wam poranek porcją zdrowych, tym razem czekoladowych ciasteczek. Ok, może słowo nałóg to za dużo powiedziane, ale ostatnimi czasy mam taki mały, przyjemny zwyczaj pieczenia na weekend rozmaitych ciastek. Stawiam na te, które łączą w sobie pełnowartościowe składniki i stają się tym samym pożywną przekąska (na dwóch dziennie musi poprzestać;)). Inspiracją dla tego przepisu stał się wpis ‘Ciasteczka czekoladowe’ z bloga kwestiasmaku.com, na którego was serdecznie zapraszam.
Składniki:
- 1 szklanka mąki żytniej razowej
- 1/2 szklanki płatków owsianych górskich
- 3 łyżki otrębów orkiszowych
- 1/2 szklanki kokosu
- 3 łyżki cukru trzcinowego
- 1/2 opakowania cukru waniliowego
- kilka kropel aromatu migdałowego
- 2 łyżki kakao
- 1 łyżeczka sody
- 1 łyżeczka cynamonu
- 80 g miękkiego masła
- 1 łyżka miodu
- 2 łyżki masła orzechowego
- 4 łyżki powideł śliwkowych
- 1 jajko
- 100 g gorzkiej czekolady
W dużej misie umieszczamy mąkę, płatki owsiane, otręby, cukier, cukier waniliowy, kokos, kakao, sodę oraz cynamon, całość mieszamy. W drugiej miseczce łączymy ze sobą masło, miód, masło orzechowe, powidła i jajko, energicznie mieszamy do jednolitego połączenia składników. Płynną masę przelewamy do suchych składników, dodajemy posiekaną czekoladę, całość ponownie mieszamy.
Z masy formujemy niewielkie kuleczki, wykładamy je na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, a następnie spłaszczamy łyżeczką. Pieczemy w temperaturze 170 stopni przez ok 15 minut. Po wyjęciu z piekarnika studzimy na blasze.
Smacznego!
Źródło: https://przemowieniaslubne.pl/od-czego-zaczac-przygotowania-do-slubu
