Czyli danie główne, które zaserwowałam sobie na ostatni dzień Detoksu Jaglanego 🙂 Burgery w takim wydaniu są nie tylko zdrowe, ale i zapewniają uczucie sytości na dosyć długo. Przez ostatnie dni wyeliminowałam całkowicie mięso, jednak na podsumowanie postanowiłam przełamać nieco menu. Przed Wami mega wypasione burgery – przygotowane na podstawie przepisu z książki „Jaglany Detoks” Marka Zaremby.
Składniki (6 burgerów):
- 40 dkg mięsa mielonego z indyka (bądź kurczaka)
- 1 mała cukinia, starta na drobnych oczkach
- 2 małe marchewki, obrane, starte na drobnych oczkach
- 1 mała cebula, posiekana
- 3 ząbki czosnku, przeciśnięte przez praskę
- 1/2 łyżeczki kurkumy
- 1/2 łyżeczki curry
- 1/2 łyżeczki kolendry
- 6 łyżeczek mielonego siemienia lnianego
- 1-2 łyżeczki octu balsamicznego
- 2 łyżki natka pietruszki
- sól, pieprz
Dodatkowo:
- 1 jabłko, pokrojone na plasterki, upieczone
- 1 burak, pokrojony na plasterki, upieczony
- 6 pomidorów, pokrojonych na połówki, upieczonych
- rukola
- czerwona cebula, pokrojona w pióra
+ frytki z batatów (bataty obieramy, kroimy w paseczki, oprószamy solą i skrapiamy odrobiną oliwy; pieczemy do miękkości w piekarniku nagrzanym do 180 stopni)
Mięso doprawiamy solą oraz pieprzem, dodajemy cebulę, czosnek oraz przyprawy. W drugiej miseczce umieszczamy cukinię wraz z marchewkę, oprószamy solą; gdy puszczą wodę, odsączamy porządnie z jej nadmiaru. Dodajemy do mięsa wraz z natką pietruszką, siemieniem lnianym oraz octem. Wyrabiamy na jednolitą masę, a następnie formujemy z niej burgery. Wykładamy je na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 190 stopni. Pieczemy przez 25- 30 minut. Burgery serwujemy z ulubionymi dodatkami.
Smacznego!